Hej!
Dla mnie jak zaczynają się wakacje wraz z nimi zaczyna się sezon na spódniczki i sukienki. Podczas roku szkolnego ich nie zakładam, bo zimno i jakoś tak nie czuje się w nich dobrze w szkole, gdzie spędzam większą część swojego czasu. Oczywiście po szkole czasami je zakładam jak gdzieś wychodzę, ale jednak w wakacje potrafię je zakładać dzień w dzień. No, ale ja mam problem z tym, że nie mogę znaleźć sobie w sklepach spódniczki idealnej, dlatego też z racji tego, że moja babcia jest krawcową to ona większość mi szyje. Najczęściej przeglądając jakiejś gazety czy też strony internetowe znajduje coś, pokazuje babci i potrafi mi to zrobić w jeden dzień czy też nawet w godzinę. Tak więc moją lista must have będzie raczej spełniała moja babcia ;) Mam w planach kilka fasonów i krojów, spódniczko spodnie, długa spódnica, kwiecista, w kropki i tiulowa. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Jak widać bardzo zmienne oświetlenie na zdjęciach no, ale cóż.